Od 15 lat Kamil Wilczyński z pasją i zaangażowaniem kształtuje pokolenia zawodniczek UKS Bielik. Jego misja wykracza poza sport – uczy determinacji, współpracy i wiary we własne możliwości. Siatkówka to dla Niego nie tylko gra, ale szkoła charakteru, w której zawodniczki kształtują nie tylko swoje umiejętności sportowe, ale także osobowość i życiową postawę.

Jego przygoda z siatkówką rozpoczęła się w 1986 roku w klubie Moto-Jelcz Oława. Pasja do sportu doprowadziła go na Akademię Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, gdzie zdobył solidne podstawy do pracy jako trener i pedagog. Od 2008 roku pracuje jako nauczyciel wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej w Bielanach Wrocławskich, a UKS Bielik stał się jego drugim domem, gdzie kształtuje młode siatkarki i rozwija lokalne tradycje sportowe.

Pod jego wodzą drużyny UKS Bielik wielokrotnie sięgały po sukcesy, m.in. trzecie miejsce w prestiżowych turniejach Volleymania 2016/2017 i 2022/2023. Jego największą satysfakcją jest rozwój zawodniczek, które dzięki ciężkiej pracy i pasji sięgają po kolejne sportowe cele. Dowodem tego są jego wychowanki, które w barwach Wrocławskiego Volleya zdobyły Mistrzostwo Polski Młodziczek w 2019 roku.

W 2024 roku, wspólnie z Robertem Sokołowskim, powołał do życia drużynę młodziczek, którą poprowadził do rywalizacji w Dolnośląskiej Lidze Siatkówki. Trener Kamil to nie tylko specjalista od aspektów technicznych, rozwoju motoryki, czy uczenia strategii, to również, a może przede wszystkim prawdziwy duch inspiracji, który pokazuje swoim podopiecznym, że poprzez determinację i wiarę we własne możliwości, marzenia są na wyciągnięcie ręki. Wszystkie odniesione sukcesy potwierdzają, że Jego metody, często wykraczające poza schematy, otwierają drzwi do sportowych i życiowych triumfów.

Dzięki zaangażowaniu i tytanicznej pracy trenera Kamila UKS Bielik to dzisiaj dużo więcej niż tylko drużyna – to rosnąca społeczność ludzi połączonych pasją do siatkówki. Tworzą ją zarówno zawodniczki i absolwentki klubu, jak i kibice, rodzice, szkolni pedagodzy, zawsze nam przychylne władze szkoły i gminy oraz wszyscy, których choć w najmniejszym stopniu udało się zarazić miłością do siatkówki.